Maryja jest jak schronienie, w którym przyjmowani są bez wyjątku wszyscy chorzy, wszyscy biedni i wszyscy opuszczeni. Św. Bazyli Wielki.
W dniach 11-12 maja, dzięki zaangażowaniu P. Joanny Karaszewskiej oraz wielu innych osób – pracowników naszego DPS-su, wyjechałyśmy na wycieczkę do CZĘSTOCHOWY!
Można powiedzieć, że była to dla nas mała pielgrzymka… Tuż po przyjeździe do Częstochowy i zakwaterowaniu w Domu Pielgrzyma im. Jana Pawła II swe pierwsze kroki skierowałyśmy do Sanktuarium – na Jasną Górę, by móc wziąć udział w Apelu Jasnogórskim, który swym zwyczajem, kończy każdy dzień w kaplicy. Drugi, pełen ciekawych przeżyć dzień, rozpoczęłyśmy bardzo wcześnie. Już ok. godz. 9 – tej byłyśmy w miejscu, które stanowiło cel naszej pielgrzymki – Klasztor na Jasnej Górze – Sanktuarium Polaków, miejsce szczególnej modlitwy i wielu narodowych pamiątek...
W Sanktuarium siostra- przewodnik oprowadziła nas po Bastionie, Muzeum 600- lecia i Bazylice, jednocześnie opowiadając o wydarzeniach i historii pamiątek znajdujących się w tych jakże pięknych miejscach. Odwiedziłyśmy również Skarbiec z wieloma bezcennymi pamiątkami historycznymi naszego narodu. O godz. 14:30 w kaplicy ze Świętym obrazem Czarnej Madonny odbyła się msza w intencji mieszkanek i wszystkich pracowników Domu Pomocy Społecznej w Miłowicach. Po mszy udałyśmy się do cudownego źródełka przy kościele Św. Barbary.
Siostra opowiedziała nam również legendę o obrazie Czarnej Madonny. Tradycja głosi, że autorem jest święty Łukasz Ewangelista. Miał on oddać piękno Matki Boskiej na desce stołu, przy którym jadała Święta Rodzina w Jerozolimie. Rany na twarzy Matki Bożej powstały w 1430 po barbarzyńskim najeździe husytów, którzy próbowali obrabować klasztor. Cudowna moc obrazu jest powszechnie czczona i poparta faktami historycznymi.
To były cudowne, pełne wrażeń i duchowej mocy dni i na pewno pozostaną w naszej pamięci na długi czas.